czwartek, 20 października 2016

Torty


Są to duże ciastka mające 19 cm wysokości. W przypadku tortu urodzinowego trzeba doliczyć grubą podstawkę.

Pierwszy powstaje przy okazji ślubu. Dałam go już kilku parom. Tak się prezentuje:



Ciastko nie ma szablonu - wycinam go z zamrożonego ciasta wymierzając wszystko wcześniej linijką. Po upieczeniu pokrywam białym lukrem. Gdy pierwsza warstwa wyschnie przystępuję do dekorowania. Najpierw powstają wstęgi pomiędzy piętrami tortu. Na mokry lukier wysypuję dekoracyjny niebieski cukier w formie kryształków. Później czekam aż wyschną, co trwa kilka godzin. Dopiero po tym czasie nakładam gęsty lukier i rozprowadzam przy pomocy pędzelka formując kwiaty, liście oraz perełki. Po tej czynności znowu zostawiam ciastko aby wyschło. Na samym końcu maluję dekorację przy pomocy srebrnego barwnika w proszku.

Drugi tort powstał z okazji pięćdziesiątych urodzin. Składa się z dwóch udekorowanych ciastek w kształcie ciasta, okrągłej podstawki oraz dwóch liczb.



W tym przypadku najpierw udekorowałam wszystko, a dopiero później skleiłam ciastka. Kolorowe kropki są także z lukru. Gdy zostaje mi go za dużo po poprzednich projektach to siedzę i przy pomocy dekoratora  "kropkuję" nadmiar na papier do pieczenia. Po kilku godzinach schnięcia mam sporą ilość "guziczków", które mogą zostać wykorzystane w następnych projektach (tzw. technika transferu - przyklejanie suchych elementów przy pomocy świeżego lukru). Jak widać na zdjęciach tworzą fajny efekt na całości.

Takie torty mogą być udekorowane według różnych wzorów. Przecież od dawna wiadomo, że ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz